Majówkę mieliśmy intensywną - oj, bardzo. Dlatego zdecydowałam się popełnić ten opis - może się skusicie na podobną wyprawę. Wpis ma formę foto-przewodnika, ale znajdziecie tu również garść inspiracji książkowo-dwujęzycznych. Przecież nie wróciłabym z wyjazdu bez nowych książek, nie?
Jako, że lubię mieć wszystkie informacje w jednym miejscu, to jak zwykle będzie to wpis kobyła, maksymalnie naładowany wiedzą.
Po pierwsze,